List do M

kochana-mama-
kochana Mamo
płynę po szerokim morzu
wraz z błękitną ważką
płynę w przestrzeniach
bezszelestnie
niby na skrzydłach
rozpiętych po bokach
księżycowego Sfinksa
i piszę sobą
sobą gram
sobą maluję
i będę smakować życie
które jest
tajemnicą
jak delikatny Rosenthal

czekaj na mnie
we wtorek
o 7.50
będę miała cztery kilogramy wagi
i zielone oczy